Trzęsienie ziemi, które prawie trzy lata temu nawiedziło Nepal liczyło 7,9 stopni w skali Richtera i zrujnowało obszar pomiędzy stolicą Nepalu Katmandu a miastem Pokhara. Kraj nadal boryka się ze skutkami trzęsienia ziemi. Z pomocą Nepalczykom pospieszyła Tija Grebieniow z Poznania, założycielka Fundacji Ej, odbudujmy Nepal .Na jej apel odpowiedzieli szybko biegacze, startując w biegu „Ej, pobiegnij dla Nepalu”.
W ramach działań Ej, odbudujmy Nepal od 25 kwietnia 2015 roku udało nam się przeprowadzić wiele zbiórek materiałów pomocowych, wybudować ośrodek dla wdów z dziećmi, wybudować domy tymczasowe dla setek rodzin, zrealizować projekt budowy toalet, zaopiekować się sierocińcem w Kathmandu.
– Pracujemy w rejonie Lapa-7, Dhading, w centralnym Nepalu. Jest to przepiękny zakątek świata. Wyobraźcie sobie, że do Lapa-7 jedzie się autobusem około 6 godzin, a następnie jeepem niezwykle wyboistą drogą kolejne 11 godzin, do miejsca, w którym się ona kończy ! Wtedy cały bagaż zarzuca się na plecy i rozpoczyna dwudniowa wędrówka wgłąb Himalajów – opowiada Tija.
Tija podczas rozmowy w studiu z Przemkiem Walewskim
W skład Lapa-7 wchodzi 6 wsi : Richet, Lapchet, Kupchet, Kapur, Neber i Tir. Populacja : 1300+.
– Po całym dniu spędzonym z kilofem w ręku na wyburzaniu ruin Nepalczycy mają jeszcze energię na to, by zapytać się, jak minął twój dzień. I są nim żywo zainteresowani, chcą wiedzieć o towarzyszących ci emocjach, przemyśleniach – opowiada Tija. – Chętniej niż za to, że pomagasz im, dziękują za to, że pomoc niesiesz ich sąsiadom.
Już niebawem reportaż telewizyjny o Nepalu w programie „Biegaj i Zwiedzaj”.
Fot. Tija Grebieniow