Konferencja prasowa 21. Poznań Maratonu była okazją do przedstawienia elity tegorocznego biegu, który w niedzielę 16 października o godz. 9.00 wystartuje z ulicy Grunwaldzkiej w okolicach Międzynarodowych Targów Poznańskich. Zarejestrowało się ponad 3,5 tys. biegaczy, z czego 48 proc. to zawodnicy z Wielkopolski.
W konferencji prasowej wziął udział zastępca Prezydenta Miasta Poznania, Jędrzej Solarski, który prezentując medal maratonu, przypomniał o Akcji Bollwerk, której 80-rocznica przypada w tym roku. Miejsce historycznego wydarzenia – dawny port rzeczny – znalazło się przy trasie tegorocznego biegu. Podczas konferencji nie mogło również zabraknąć wspomnienia o zmarłym w 2009 roku Macieju Frankiewiczu, pomysłodawcy i patronie poznańskiej imprezy.
Liczymy przede wszystkim na bardzo dobry wynik wśród pań. Tu faworytką będzie zwyciężczyni maratonu w Bostonie sprzed 11 lat, Kenijka Caroline Cheptanui Kilel, a wśród panów, którzy zapowiedzieli start, najlepszym czasem może poszczycić się Etiopczyk Bazu Worku Hayla – mówi Łukasz Miadziołko, dyrektor maratonu. Wśród Polaków najlepszą życiówkę ma Krzysztof Gosiewski, a wśród Polek Monika Andrzejczak.
Uzupełnijmy tę wypowiedź o rekordy życiowe wspomnianych biegaczek i biegaczy. Carolina Cheptanui Kilel (2:22.34, Frankfurt,2013), Monika Andrzejczak (2:31.11, Warszawa,2021), Bazu Worku Hayla (2:05.25, Berlin), Krzysztof Gosiewski (2:18.34, Dębno).
Najmłodszym biegaczom będziemy mogli kibicować w sobotę 15 października na pl. Świętego Marka na terenie MTP. Od piątku 14 października w pawilonie nr 3 Międzynarodowych Targów Poznańskich czekają na wszystkich fanów biegania targi Poznań Run Expo.
Więcej informacji: www.maarthon.poznan.pl
BOLLWERK. Akcja podjęta w nocy z 20 na 21 lutego 1942 roku przez dwunastu żołnierzy AK i pięciu mieszkańców Chwaliszewa podpaliło niemieckie magazyny w porcie rzecznym, w których znajdowała się żywność i mundury wojskowe. W wyniku śledztwa przeprowadzonego przez gestapo aresztowani zostali wszyscy uczestnicy akcji, niektórzy z nich zostali straceni, m.in. Antoni Gąsiorowski i Michał Garczyk. Straty materialne Niemców po Akcji Bollwerk wyniosły około 1,5 mln marek, ale zdaniem niektórych historyków były one znacznie większe.