![Praktyczne porady Przemka Walewskiego. Przestań tupać i zacznij biegać!](https://wszystkoobieganiu.pl/wp-content/uploads/2019/04/Mwetich_SilasLeds-Hannover19.jpg)
To praktyczne rady także dla tych, którzy mają na „liczniku” przebiegnięte kilkanaście tysięcy kilometrów.
Butów do biegania nie szuka się „last minute” i na promocyjnych wyprzedażach. Można, owszem, trafić na okazję, ale pod warunkiem, że wiesz jakich butów szukasz, a nie polujesz tylko na atrakcyjną cenę. Nieprawidłowy dobór butów do biegania może szybko zafundować tobie nie tylko kontuzję. Nie chodzi o to, by biegać na boso, ponieważ grozi kontuzją bieganie na bosaka po asfalcie, kamieniach i szkle. Podczas treningów i startów w Etiopii spotkałem może dwóch bosonogich biegaczy.
Mistrz olimpijski w maratonie Etiopczyk Bikila Abebe wygrał wprawdzie w Rzymie bez butów, ale był to rok 1960 r. Kolejne maratony biegał już w cieniutkich butach. Dzisiaj byśmy je nazwali „naturalne”. Nie każdy może jednak biegać w takich startówkach, ponieważ większość nie potrafi biegać naturalnie.
![](http://wszystkoobieganiu.pl/wp-content/uploads/2019/07/Abebe-Bikila.jpg)
Początkujący biegacze stawiają kroki z tzw. pięty. To w dużej mierze wymusza obuwie. Lądowanie na pięcie sprawia, że nie można użyć stopy jako sprężyny. To skraca krok, obciąża mięśnie czworogłowe, a łydki nie pracują wystarczająco mocno. Co więcej, biodra i miednica przejmują siłę uderzenia o podłoże, a to prowadzi do kontuzji.
Wielu wydaje się, że wystarczy kupić buty, ubrać się i po prostu zacząć biegać.
„Chociaż bieganie należy do najszerzej dostępnych sportów, takie uproszczenie sprowadziło wielu biegaczy na manowce”, dodaje Danny Abshire, amerykański trener czołówki maratończyków i triathlonistów, nauczyciel naturalnego biegania.
„Miliony zapisują się na zawody i maratony, ale niewiele myśli o treningu czy właściwej technice biegu”. Bez poprawnej (czytaj: naturalnej) techniki biegu można ukończyć półmaraton i maraton, uciec zawałom, ale prędzej czy później dopadną ciebie kontuzje. Można zagrać w golfa kijem od szczotki, ale, przyznacie, raczej będzie to komiczne. Bez poprawnej techniki będziesz wkładał za dużo energii w stosunku do osiągniętego efektu. To tak, jakbyś młócił wodę pseudo kraulem podczas etapu pływackiego triathlonu, trwoniąc siły na kolejne etapy.
Spójrzmy na obrazek poniżej w jakim stylu biegają arcymistrzowie bieżni i biegów ulicznych.
![](http://wszystkoobieganiu.pl/wp-content/uploads/2019/07/Technika-biegu.jpg)
![](http://wszystkoobieganiu.pl/wp-content/uploads/2019/07/trójka-751x1024.jpg)
Teraz czas na drugą stronę medalu. Prawidłową technikę biegu uniemożliwiają buty biegowe. Wiele modeli wymusza niepożądany ruch. Zakup obuwia wyposażonego w rozmaite „wodotryski” nic nie gwarantuje. Musisz mieć buty skrojone na siebie (o tym w kolejnych odcinkach). Biegacz musi stanąć twardo na ziemi. Dosłownie. Nie bujać się, jak na resorach.
„W momencie, kiedy przodostopie dotyka ziemi, informacja dociera do twojego mózgu, który wykorzystuje wiedzę o pozycji ciała, by biec w najbardziej efektywny sposób”, wyjaśnia Danny Abshire, który zastosował swoją wiedzę w nauce biegania takich mistrzów, jak Mark Allen, sześciokrotny zwycięzca zawodów Ironman na Hawajach czy inny mistrz triathlonu Craig Alexander.
![](http://wszystkoobieganiu.pl/wp-content/uploads/2019/07/Mark-Allen.jpg)
Naukę biegania trzeba zacząć od stóp. Nie od kręcenia śmieciowych kilometrów. Wydajność, jakość kroku biegowego zależy od pracy stóp złożonych z 26 kości, 33 stawów i ponad setki ścięgien, więzadeł. Teraz pewnie inaczej spojrzysz na swoje stopy.
W kolejnym odcinku porady zakupowe dotyczące butów najnowszej generacji z płytką karbonową.
Przemek Walewski
![](http://wszystkoobieganiu.pl/wp-content/uploads/2019/07/66112705_2840377249322793_6429182742050635776_n-1.jpg)