Menu

Trening ultramaratończyka – 560 km w 3 dni

„Ultramaratończyk” to autobiografia „ultrasa” Deana Karnazesa.  Przedstawia się jako byłego karierowicza pracującego dla korporacji medycznej. W dniu trzydziestych urodzin postanawia zmienić swoje życie. Wraca do biegania po piętnastu latach od ostatniego treningu i zaczyna robić znaczne postępy. Początkowo jest amatorem popełniającym naiwne błędy. Z czasem jednak nabiera szlifów i coraz śmielej radzi sobie w świecie biegowym, by w końcu zrealizować kilka niewiarygodnych projektów na morderczych dystansach – 160 km i więcej – w skrajnych warunkach: na pustyni, w górach czy w arktycznych klimatach.

Dean Karnazes potrafi pokonać ponad 560 km w trzy dni bez przerwy, bez snu. Od gór Sierra Nevada, przez Dolinę Śmierci w środku lata, aż do bieguna południowego w temperaturze -40°C, dystanse pokonywane przez tego ultramaratończyka przekraczają wszelkie granice ludzkiej wytrzymałości. Zdarzają mu się jednak różne wpadki, jak choćby ta, gdy zasnął w biegu i obudził się pośrodku autostrady, zmierzając wprost na nadjeżdżającą ciężarówkę.

 

Autor drobiazgowo opisuje swoją walkę z bólem, kryzysy i chwile zwątpienia. To niesamowita postać, która może inspirować swoim podejściem do życia. Nie chcąc rezygnować z jakiejkolwiek jego części, np. rodziny, i pragnąc spędzać z domownikami odpowiednią ilość czasu, zwyczajnie mniej śpi.

 


Warto wiedzieć:

DEAN KARNAZES w 2004 roku wygrał ultramaraton Badwater w Dolinie Śmierci. W blisko 50-stopniowym upale pokonał dystans 217 km w ciągu 27 godzin i 22 minut. Od czasu publikacji pierwszego wydania książki (2005) Dean nie próżnował. W 2005 roku w ciągu trzech bezsennych dni i nocy pokonał nieprzerwanym biegiem dystans 563 km, a w 2011 roku przebiegł 4820 km od wybrzeża Kalifornii do Nowego Jorku, robiąc średnio 65–80 km dziennie.

Dziesięciokrotnie pokonał 320-kilometrowy bieg sztafetowy, w pojedynkę ścigając się z dwunastoosobowymi zespołami. Magazyn „Time” umieścił Deana Karnazesa na liście 100 najbardziej wpływowych ludzi na świecie. „Men’s Fitness” okrzyknęło go jednym z najbardziej wysportowanych ludzi na świecie.

Źródło: www.ultramarathonman.com