Chcę zmienić oblicze triathlonu!”, zapewnia legendarny mistrz świata z Hawajów Chris McCormack
Z Chrisem „Macca” McCormackiem, czterokrotnym mistrzem świata w triathlonie, współtwórcą Super League Triathlon rozmawia Przemek Walewski.
„To projekt stworzony z pasji, triathlon dał mi życie, uprawiałem go profesjonalnie przez 20 lat. Dzięki niemu jeździłem po świecie, przywiódł mnie do Poznania, stworzył przyjaciół na całe życie. Teraz mam możliwość pomocy w zmianie sportu, który kocham w coś przyszłościowego z falą nowych mistrzów” , cieszy się Chris.
– Chris, opowiedz proszę o projekcie, Super League Triathlon. To nowy wymiar sportu.
– Nawiązuje projekt do Ligi Mistrzów w piłce nożnej. To sposobność, aby zgromadzić w jednym miejscu najlepszych triathlonistów, aby mogli w końcu porywalizować ze sobą. W triathlonie zawsze było problemem to, że jest Iron Man, Igrzyska Olimpijskie, Challenge. Wielu zawodników nigdy się nie widziało, a Super League to liga mistrzów, wszyscy mistrzowie spotykają się, ścigają się i to my ich determinujemy, przez nasze zawody, kto jest najlepszym triathlonistą na świecie.
– Macie wybranych 12 lokalizacji na świecie, prawda?
– Dla czempionów mamy 6 lokalizacji i mamy również 6 miejsc kwalifikacji. Ekscytujące jest to, że można przyjechać do takiego miejsca jak Poznań, gdzie są takie dobre warunki do ścigania się i rywalizacji dla tych, którzy uprawiają triathlon i dla widzów, którzy mają możliwość oglądania najlepszych zawodników walczących ze sobą przez co również stają się częścią czegoś dużego.
– Czy to jest twój osobisty projekt?
– Tak, ale pracowałem nad tym z moimi dwoma biznesowymi partnerami. Jeden z nich jest bardzo ważnym inwestorem, bardzo dobrym zawodnikiem triathlonu, zarabia na drużynie piłki nożnej Premiere League, jest bardzo zamożny. Wierzy w triathlon jako dyscyplinę sportową i kiedy się spotkaliśmy uznaliśmy, że to jest droga, aby pokazać triathlon szerszej publiczności.
– Poznań jest jedynym miastem w Europie z waszych lokalizacji.
– Tak, Poznań będzie pierwszym europejskim wyścigiem kwalifikacyjnym pierwszym kwalifikującym eventem w Europie. Dostaliśmy ofertę z Londynu, z Majorki, ale mamy dobrą współpracę z Wojtkiem Kruczyńskim. Kiedy szukamy lokalizacji, szukamy miejsc, gdzie zawodnicy w każdym wieku, amatorzy mogą przyjechać i współzawodniczyć. Problemy z niektórymi lokalizacjami, czyli dużymi miastami, są takie, że możemy zgromadzić tylko 3-4 tysiące amatorów, a tutaj w Poznaniu możemy skupić już 10-15 tysięcy zawodników.
– Super League Triathlon jest dedykowane tylko dla zawodowców czy również dla amatorów?
– Zawody są skonstruowane dla amatorów i profesjonalistów. Zawody amatorskie mają krótszy dystans, mamy dla nich format wymagający wytrwałości, co jest bardzo wyjątkowe. Rozdzieliliśmy również wyścigi amatorów i profesjonalistów. Pozwalamy najpierw amatorom skończyć swój wyścig, a potem kiedy już, gdy odpoczną mogą oglądać wyścig najlepszych.
– Super League Triathlon jest twoim biznesem, twoją zabawą, twoim sportem. Co teraz robisz?
C: Spędzam trochę czasu nad tym. To projekt stworzony z pasji, triathlon dał mi życie, uprawiałem go profesjonalnie przez 20 lat. Dzięki niemu jeździłem po świecie, przywiódł mnie do Poznania, dał grono przyjaciół na całe życie. Teraz mam możliwość pomocy w zmianie triathlonu, który kocham, w coś przyszłościowego z falą nowych mistrzów. Mamy wsparcie mistrzów olimpijskich, wszystkich najlepszych zawodników świata – kobiet i mężczyzn – bardzo zainteresowanych tym projektem i jestem z tego bardzo dumny.
– A co sądzisz o polskim triathlonie?
– Myślę, że polski triathlon przeszedł długa drogę. Zawody triathlonowe w Poznaniu pomogły w jego rozwoju. Sądzę, że kiedy młodzi mają możliwość zobaczenia zawody mistrzów, to totalnie zmienia wymiar patrzenia na triathlon. Chodzi o to, aby zainspirować młodych ludzi do spróbowania tego sportu. Obecny model triathlonu np. Ironman zachęca bardziej starszych ludzi do uczestniczenia w zawodach, a Super League zachęca młodych ludzi do spróbowania triathlonu.
– Dziękuję za rozmowę i życzę powodzenia przy realizacji Twojego projektu projekcie. Do zobaczenia na starcie!
– Cześć! Dziękuję i do zobaczenia!
Tłumaczenie do publikacji: Nina Walewska
fot: SLT