Niedzielna rywalizacja zakończyła dwudniowe zmagania triathlonistów. Na dystansie 1/4 IM najlepsi okazali się Joanna Sołtysiak i Robert Czysz. Natomiast na 1/8 IM bezkonkurencyjni byli Sylwester Swat oraz Agnieszka Gadomska. W zawodach łącznie wystartowało niemal 2 tysiące zawodników.
Niedziela podobnie jak sobota przywitała „ludzi z żelaza” upalną aura, która solidnie sprawdziła zawodników u progu triathlonowego sezonu. Drugiego dnia JBL Triathlon Sieraków najwięcej, bo ponad 1000 osób, wystartowało na dystansie 1/4 IM. Triathloniści w tej rywalizacji musieli przepłynąć 950 m w Jeziorze Jaroszewskim, przejechać 45 km malowniczej trasy kolarskiej, a swój start zakończyli biegiem na dystansie 10,5 km.
Na popularnej „ćwiartce” najlepsi okazali się zawodnicy KM Sport Pro Team – Joanna Sołtysiak oraz Robert Czysz. Jednak emocji, szczególnie wśród mężczyzn, nie brakowało. Aż do etapu biegowego różnice pomiędzy najlepszymi zawodnikami PRO były naprawdę niewielkie. Najlepiej świadczy o tym fakt, że różnica czasu w czołowej trójce po pływaniu nie przekroczyła 6 sekund, a jeszcze „ciaśniej” wyglądało to po zakończeniu trasy kolarskiej. Po zejściu z roweru Bartosz Banach miał zaledwie sekundę przewagi nad Robertem Czyszem. Jednak reprezentant KM Sport Pro Team szybko przyspieszył i zdecydowanie odskoczył od słabnącego rywala. Ostatecznie Robert Czysz zwyciężył z czasem 1:59:13. Na drugim miejscu uplasował się Krzysztof Hadas (2:01:15), a trzeci był Kasper Tochowicz (2:03:09).
Zwycięzca JBL Triathlon Sieraków na dystansie 1/4 IM, Robert Czysz, podkreśla, że pogoda miała znaczący wpływ na zawody.
– Muszę przyznać, że przy dzisiejszej aurze to każdy uczestnik, który ukończył zawody może być z siebie dumny. Było bardzo gorąco i przeszkadzało to szczególnie na wymagającej trasie biegowej. Jednak muszę też dodać, że organizatorzy zrobili wszystko, aby pomóc zawodnikom. Paczki lodu oraz fontanny wody dawały nam wszystkim bardzo dużo ulgi – mówi Czysz. Mniej emocji było wśród kobiet. Zdecydowaną faworytką była Joanna Sołtysiak i reprezentantka KM Sport Pro Team nie zawiodła oczekiwań. Triathlonistka z Koła zwyciężyła z czasem 2 godziny 11 minut i 11 sekund. Niemal 9 minut później na mecie pojawiła się Anna Peterek (2:20:01), a podium uzupełniła Natalia Bihun (2:23:27).
W porannych zawodach na dystansie 1/8 IM (475 m pływania/ 22,5 km roweru/ 5,25 km biegu) bezkonkurencyjni okazali się Agnieszka Gadomska oraz Sylwester Swat. Zawodnik z Przeźmierowa zwyciężył z czasem 1 godzina 2 minuty i 57 sekund. Drugie miejsce zajął Marcin Tomczak (1:03:41), a trzeci był Michał Lisieński (1:04:12).
– Nie było wcale tak łatwo jak mogłoby się wydawać. Co prawda ciągle prowadziłem, ale szczególnie na początku etapu kolarskiego czułem, że rywale mają ze mną kontakt. Ostatecznie udało się utrzymać przewagę i zwyciężyć. To naprawdę świetne uczucie – mówi Sylwester Swat, najlepszy sprinter JBL Triathlon Sieraków.
Jeszcze mniej „walki” było wśród kobiet. Od samego początku prowadziła Agnieszka Gadomska, a z każdą kolejną konkurencją tylko powiększała swoją przewagę. Zielonogórzanka ukończyła zawody z czasem 1 godzina 14 minut i 14 sekund. Za nią kolejno uplasowały się Wioleta Jarocka (1:19:28) i Agnieszka Zarzeczna (1:22:47).
– Przyznam się, że lekko obawiałam się tego startu. Niedawno wyleczyłam kontuzję nogi, która uniemożliwiała mi bieganie i w związku z tym nie wiedziałam czy poradzę sobie z wymagającą trasą biegową w Sierakowie. Jednak finalnie czułam się bardzo dobrze i wygrałam – komentuje Agnieszka Gadomska.
Sobotnie zawody pod znakiem „połówki”
Bartosz Banach i Ewelina Pisarek zdecydowanie wygrali rywalizację na dystansie 1/2 IM podczas JBL Triathlon Sieraków. Sobotnie zawody w „Krainie 100 jezior” już po raz siódmy oficjalnie otworzyły sezon triathlonowy w Polsce.
Sobota na JBL Triathlon Sieraków upłynęła pod znakiem rywalizacji na dystansie 1/2 IM. Zawodnicy mieli do pokonania 1900 m w Jeziorze Jaroszewskim, 90 km trasy kolarskiej oraz półmaraton. Triathloniści oprócz walki z długim dystansem musieli również zmierzyć się z upalną aurą, która tego dnia opanowała Wielkopolskę.W tej wymagającej rywalizacji bezkonkurencyjny okazał się Bartosz Banach, który zwyciężył z bardzo dobrym czasem 3 godzin 59 minut i 22 sekund. Na drugim miejscu uplasował się Tomasz Spaleniak (4:03:08), a podium uzupełnił Michał Rajca (4:03:59).
– Start w Sierakowie to dla mnie już pewnego rodzaju tradycja – mówi zwycięzca Bartosz Banach. – To właśnie tutaj w 2015 roku rozpocząłem swoją przygodę z triathlonem i zakochałem się w tym sporcie. W ciągu kilku lat udało mi się zrobić naprawdę spory postęp i dzisiejsze zwycięstwo jest tego efektem – dodaje Banach.
Wśród kobiet najlepsza okazała się Ewelina Pisarek z czasem 4:36:04. Natomiast na kolejnych pozycjach uplasowały się kolejno Agata Sobielga (4:57:45) oraz Aleksandra Sosnowska (4:57:57). Mimo zdecydowanej wygranej Ewelina Pisarek mówi, że wyścig nie był wcale taki łatwy. – Jestem w mocnym cyklu treningowym i w dzisiejszych zawodach brakowało mi jeszcze świeżości. Odczułam to szczególnie na rowerze, na którym było kilka gorszych momentów, ale udało się je przetrwać. Najważniejsze, że dzisiaj wygrałam i wywiozę z Sierakowa dobre wspomnienia – mówi Pisarek. W sobotniej rywalizacji wystartowało niemal 500 triathlonistów. Natomiast w niedzielę na dwóch dystansach (1/4 i 1/8) wystartuje ponad 1500 zawodników. – Drugi dzień zawodów to będzie zdecydowanie najszybsza i najbardziej efektowna rywalizacja. Gwarantujemy, że każdy kibic, który zjawi się na terenie TKKF Sieraków z pewnością nie będzie narzekał na brak sportowych emocji – mówi Wojciech Kruczyński, organizator JBL Triathlon Sieraków.
Niedzielne zmagania zakończyły JBL Triathlon Sieraków 2018. Na wszystkich dystansach wystartowało niemal 2000 zawodników, którzy oficjalnie otworzyli polski sezon triathlonowy. – Cieszymy się, że pasjonaci sportu z całej Polski już po raz siódmy przyjechali na JBL Triathlon Sieraków. Mam nadzieję, że każdy z zawodnik solidnie sprawdził swoją formę i naładował się pozytywną energią na dalszą część sezonu – mówi Wojciech Kruczyński, organizator JBL Triathlon Sieraków. – Oczywiście zapraszamy wszystkich na zawody w przyszłym roku. Już niedługo podamy wszystkie szczegóły dotyczące imprezy w 2019 roku – podsumował Kruczyński.