Nasz Patronat. W tym roku, 20 maja, odbędzie się 27. edycja Goślińskiego Małego Maratonu Weteranów, w ramach którego już po raz 22. rozegrane zostaną Mistrzostwa Polski Masters. Warto zaznaczyć, że po raz pierwszy w 2018 r. w nazwie mistrzostw będą „masters” a nie „weteranów”. Patronat nad tymi kultowymi mistrzostwami Polski od lat sprawuje Polski Portal dla Biegaczy WSZYSTKOOBIEGANIU.PL.
– Mastersem jest się od 35. roku życia. Dotyczy to zarówno panów jak i pań. – tłumaczy Przemysław Walewski, wielokrotny zdobywca medali na mistrzostwach i aktualny mistrz Polski w kategorii M50. – Jeszcze jako wiceprezes Polskiego Związku Weteranów Lekkiej Atletyki apelowałem, by używać słowa „masters”. Weterani to są wojenni.
Od 2006 r. w zawodach w Polsce startować mogą biegaczki i biegacze, którzy mają ukończone 35. lat.Do tej pory trzeba było mieć ukończone 40 lat. O przynależności do danej kategorii wiekowej (co pięć lat) decyduje dokładna data urodzenia, a nie tylko rocznik.
Dla najmłodszych uczestników spotkanie z utytułowanymi zawodnikami, którzy mają niekiedy prawie 80 lat, to lekcja historii i zasad fair play. Panowie w kategorii M60 biegają w czasie 1:25, co jest nie osiągalnym wynikiem dla o połowę młodszych biegaczy. Historia biegu w Murowanej Goślinie sięga roku 1978, zmieniał się jego charakter i dystans – przypomina przewodniczący Społecznego Komitetu Organizacyjnego Wojciech Krzysztoń. W roku 1982 PZLA nadał biegowi rangę Międzynarodowych Mistrzostw Polski Weteranów w biegu na 20 km i pod taką nazwą impreza przetrwała do 1997 roku.
– W 1998 roku odbył się ostatni bieg na dystansie 20 km, była to dziewiętnasta edycja – dodaje Arleta Włodarczyk, dyrektor biegu.
W 1999 roku, z uwagi na budowę kanalizacji w naszym mieście bieg nie odbył się.
Fot. Archiwum
Po rocznej przerwie w 2000 r. odbył się 20 bieg, ale już na dystansie półmaratonu. W 2001 r. półmaraton miał rangę Mistrzostw Polski Weteranów. Dzięki wysiłkom organizatorów potwierdzonym dobrymi opiniami zawodników kolejne biegi otrzymywały tytuł Mistrzostw Polski.
Oceny obserwatorów jak i samych biegaczy o naszej imprezie są bardzo dobre. Świadczą o tym liczne artykuły w czasopismach sportowych, zajęcie w 1990 r. I miejsca w konkursie na najlepiej zorganizowaną imprezę biegową oraz specjalne wyróżnienie w 2006 r.
– Kilkukrotnie przeprowadzaliśmy wśród zawodników ankiety, w których zawodnicy podkreślają dobrą organizację i wspaniałą atmosferę naszej imprezy – mówi Arleta Włodarczyk.. – Warto podkreślić dużą sympatię władz miasta do półmaratonu.