Prawie 200 biegaczek, biegaczy, miłośników nordic walking oraz rodziców z dziećmi w wózkach wzięło udział w niedzielę nad Jeziorem Maltańskim w XIV Charytatywnym Biegu z Maltańskim Światełkiem. Bieg nie ma charakteru komercyjnego wyścigu (bez pomiaru czasu, kategorii itp.), ale charakter towarzyski i przede wszystkim charytatywny.
Na mecie oprócz medalu czeka na każdego poczęstunek oraz wiele fantastycznych chwil spędzonych w rodzinnym gronie biegaczy. Od 14 lat niezmiennie założeniem biegu jest wsparcie tych, którzy potrzebują pomocy. We wszystkich dotychczasowych edycjach udział wzięło ponad 4 tysiące biegaczek i biegaczy. W tym biegu nie ma pomiaru czasu, kategorii wiekowych, dekoracji. To nie wyścig, ale bieg o charakterze towarzyskim. Każdy z uczestników biegnie ze „światełkiem” – czołówką, latarką itp. Zabronione jest bieganie z otwartym ogniem.
„Z całego serca dziękujemy wszystkim Darczyńcom, którzy pozwolili nam dalej walczyć o zdrowie Viktorii – Wasza wrażliwość i dobre serca pozwoliły nam zazielenić pasek! Dziękujemy także fundacji Siepomaga za możliwość zbierania środków i wsparcie podczas akcji! „Rodzice Viktorii Markiewicz
Jeszcze raz bardzo, bardzo, bardzo dziękujemy wszystkim uczestnikom XIV Charytatywny Bieg z Maltańskim Światełkiem!!!! W niedzielny wieczór poznańska Malta rozświeciła się dziesiątkami serc! Pokazaliśmy, że biegacze są konsekwentni. Viktorię rozpoczęliśmy wspierać już w ubiegłym roku dzięki uczestnikom i darczyńcom II Biegu Ognia i Wody oraz V Biegu po schodach Collegium Altum. Od początku w akcję pomocy włączyli się strażacy, w tym kadeci i kadra Szkoły Aspirantów PSP w Poznaniu. Tata dziewczynki przez wiele lat był strażakiem i m.in. zastępcą komendanta Szkoły.
Zebraliśmy do tej pory 5648,75 złotych! Za życzliwość i wsparcie dziękujemy wszystkim ludziom dobrej woli! Zdajemy sobie sprawę, że badania diagnostyczne, o których wspominają rodzice dziewczynki, to pierwszy krok. Nadal będziemy ją wspierać! W załączeniu ulotka z numerem konta, z którego środki bezpośrednio trafią na dalsze leczenie Viktorii. Biegniemy cały czas z pomocą!
