W Tatrach odbył się jeden z najbardziej wymagających biegów ultra w Polsce. W ramach Flexistav Biegu Granią Tatr uczestnicy mieli do pokonania 71 km. Na punkcie startowym stawiło się łącznie 349 zawodników, ale tylko 272 z nich zdołało ukończyć zawody w wymaganym czasie. Wśród kobiet bezkonkurencyjna okazała się Magdalena Łączak z Salomon Suunto Team, a wśród mężczyzn najlepszy okazał się Robert Faron z Salco Garmin Team.
Zawodnicy wystartowali z Siwej Polany o 4 nad ranem, a niespełna 10 godzin później witaliśmy pierwszych wyczynowców na mecie. Robert Faron ukończył bieg w 9 godzin i 36 minut. Drugi na mecie Marcin Rzeszótko – zawodnik KW Zakopane – osiągnął czas słabszy o zaledwie 45 sekund! Na trzecim stopniu podium uplasował się zwycięzca I edycji – Przemysław Sobczyk z HOKA-YURTABAR.pl.
Wśród kobiet najlepsza okazała się Magdalena Łączak, która ukończyła bieg z czasem 10 godzin i 53 minuty, tym samym wyprzedzając swoje rywalki o blisko 1,5 godziny! Kolejne na mecie zameldowały się: Anna Arseniuk z T.S. Opatrunki Toruń oraz Iwona Kik – reprezentantka Wosik Tervel Team. Nie wszyscy zawodnicy zostali sklasyfikowani na mecie.
Z powodu drobnych kontuzji oraz przekroczenia limitu czasowego w tabeli końcowej zabrakło aż 77 biegaczy. Początkowo warunki pogodowe sprzyjały uczestnikom biegu, z czasem jednak deszcz i silny wiatr dały się we znaki. To przełożyło się na finalną ilość ultramaratończyków na mecie.
Podczas tak wymagających zawodów każdy czynnik, również poza warunkami pogodowymi, ma ogromne znaczenie. Odpowiednie przygotowanie kondycyjne, odporność psychiczna, ubiór czy wreszcie buty to tylko najważniejsze z nich.
Piotr Miecznik , Raven
Fot. 2x Jakub Witos (na zdjęciu cover Robert Faron, poniżej Przemysław Sobczyk)