Menu

W 100-lecie Odzyskania Niepodległości. Szum orlich skrzydeł …

10 listopada 2018 - NEWSY
W 100-lecie Odzyskania Niepodległości. Szum orlich skrzydeł …

Występ z „orzełkiem” na piersi to było i jest marzenie każdego polskiego sportowca. Zarówno zawodowca, jak i amatora. To też był wymóg pierwszych strojów dla reprezentacji Polski w każdej dyscyplinie od dnia odzyskania niepodległości w 1918 r. Już od czasów średniowiecza biały orzeł na czerwonym tle był herbem jednoczącym rycerstwo Królestwa Polskiego, przypomina w swoim artykule Przemysław Walewski.

Sięgnijmy do legendy. Historia ta jest częścią legendy o Lechu, Czechu i Rusie i pierwszy raz spisana została po łacinie w „Kronice Wielkopolskiej” w 1273 oraz w „Kronice Dalimila” spisanej w języku czeskim w 1319 r. Legendarny założyciel państwa Polan, Lech, podczas postoju w okolicach Poznania ujrzał pod wieczór sporych rozmiarów gniazdo na drzewie. Znajdował się w nim biały orzeł (prawdopodobnie orzeł przedni) z trzema pisklętami. Gdy Lech przyglądał się mu, orzeł rozpostarł skrzydła na tle nieba czerwonego od zachodzącego słońca. Lech zachwycił się, postanowił tam osiąść, umieścił orła w swym herbie, a miejsce na pamiątkę nazwał Gniezdnem (obecnie Gniezno) od słowa gniazdo. . Tyle legenda.

A co na to historycy? Wizerunku orła w koronie dopatrywano się już na denarach króla Bolesława Chrobrego. Był to najprawdopodobniej bielik zwyczajny, choć uczeni są tu podzieleni i niektórzy twierdzą, że był to … paw, który był symbolem św. Wojciecha. Nie ma natomiast wątpliwości, że orzeł występował na monetach i pieczęciach książąt piastowskich, tarczach i chorągwiach rycerstwa od XII wieku. Jako oficjalny herb całego państwa polskiego zaczął być używany od 1295 przez króla Przemysła II, który po raz pierwszy użył ukoronowanego orła (nie bielika) jako godła państwa na rewersie pieczęci majestatycznej z 1295 r. I to na pieczęci Przemysła II wzorowane jest obecne godło Polski.

Dopuśćmy w tym miejscu do głosu heraldyków. Polskie godło nosi nazwę własną „Orzeł Biały”, ale heraldyczny opis państwowego symbolu brzmi: w polu czerwonym srebrny orzeł w złotej koronie. Ułożenie głowy orła w prawo (w stronę zaszczytną ku prawemu skrzydłu) jest w heraldyce naturalne i nie wymaga dodatkowego określenia.

 

Błędem – z punktu widzenia nazewnictwa heraldycznego, jest zastosowana w Ustawie pisownia godło Rzeczypospolitej Polskiej, podczas gdy zamieszczona w artykule Ustawy definicja opisuje cały herb, a więc godło wraz z tarczą barwy czerwonej. Fragment ten powinien więc brzmieć herb Rzeczypospolitej Polskiej. Wynika to z faktu, że godłem państwowym jest sam stylizowany heraldycznie, ukoronowany orzeł biały, zaś godło umieszczone w czerwonym polu tarczy, zgodnie z zasadami heraldyki, jest już herbem.

Taka jest historia Orła Białego, który uskrzydla sportowców. Każda dyscyplina jednak ma swoje wymagania, jeśli chodzi o dobór strojów i niekiedy ten dobór bywa kontrowersyjny, jak chociażby na niektórych zawodach na arenie europejskiej i światowej. Przypominamy sobie pewien pokaz strojów PZPN… Nie będziemy wypominać kto i kiedy przeszarżował w narodowej stylistyce i śpiewaniu hymnu Polski, ale przypomnimy jakie były początki narodowych barw w sporcie. Mało kto wie, że bez godła państwowego grają siatkarze oraz siatkarki i jest to wymóg międzynarodowej federacji (FIVB).

Dla sportowców, nie tylko tych przedwojennych, świętością był nie tylko herb Polski (biały orzeł na karmazynowym tle),ale także barwy narodowe. Nikomu do głowy nie przyszłoby wtedy bazgrać flamastrem napisów na fladze narodowej, co obecnie jest, niestety, zjawiskiem nagminnym. Ze zdziwieniem patrzą na takie praktyki Amerykanie, Francuzi, Włosi i inne nacje. „Imponująca kultura muzyczna, wasza religijność i tragiczna polska historia to trzy rzeczy, które natychmiast przychodzą mi do głowy, kiedy myślę o Polsce” – powiedział w rozmowie z Onetem Maestro Ennio Morricone, który dziś skończył  90 lat.Te słowa zobowiązują. Biegacze amatorzy na swoich koszulkach z dumą noszą godło Polski, lecz i tutaj widać rozmaite „impresje” grafików, które odbiegają od przyjętych kanonów. Warto na to zwrócić uwagę przy projektowaniu strojów.

Osobiście, nie tylko podczas zawodów za granicą, występuję w koszulce,która jednoznacznie identyfikuje mnie jako Polaka. Gdy nie było jeszcze możliwości sublimacji na materiale, przyszywałem herb Polski do koszulki. Zawsze spotykam się z sympatią i mam świadomość,że taki strój zobowiązuje mnie do godnego zachowania jako swoistego ambasadora Polski. Wiele biegaczek i wielu biegaczy opowiada, że to zarówno powód do dumy, ale i też wyjątkowej mobilizacji na trasie.

Warto w tym miejscu przytoczyć sposób, w jaki uporządkowano kanon strojów reprezentacyjnych przed II wojną światową.

„– Na początku lat 30. stwierdzono, że w strojach panuje straszny chaos i trzeba to wszystko usystematyzować. Wprowadzono instrukcję, która mówiła jak szyć stroje, koszulkę gimnastyczną i buty. Koszulki zrobione były z bawełny o wysokiej gramaturze, bez poliestru. Buty miały trzy wersje. Sądzę, że ten model uszyliśmy jako pierwsi i po raz pierwszy od 1945 roku”, podkreśla Piotr Marciniak ze Stowarzyszenia Historycznego im. 10. Pułku Piechoty na łamach artykułu opublikowanego na www.festiwalbiegowy.pl.

Janusz Kusociński

W okresie 20-lecia międzywojennego sztandarowym polskim lekkoatletą był Janusz Kusociński, pseud. Kusy. Dzisiaj byśmy o nim powiedzieli „ikona sportu”. Złoty medalista olimpijski z Los Angeles w biegu na 10 000 m, srebrny medalista pierwszych mistrzostw Europy na dystansie 5000 m. Wielokrotny mistrz oraz rekordzista Polski w biegach średnich i długich. To tylko najważniejsze osiągnięcia. Dla współczesnych był wzorem patriotyzmu. Kibiców elektryzowały jego pojedynki w biegach z wielkim rywalem Józefem Nojim. Janusz Kusociński sport zaczął amatorsko uprawiać od 1925 roku. Początkowo jako piłkarz, a później biegacz w Robotniczym Klubie Sportowym Sarmata w Warszawie. W 1931 r. został wybrany laureatem „Przeglądu Sportowego” na najlepszego sportowca roku. Po dłuższej przerwie zdał eksternistycznie maturę i w 1937 r. otrzymał świadectwo dojrzałości. W 1938 został absolwentem CIWF w Warszawie. Po ukończeniu studiów pracował jako nauczyciel wychowania fizycznego, trener, dziennikarz. Był redaktorem naczelnym „Kuriera Sportowego”.

W czasie okupacji uwięziony początkowo na Mokotowie, następnie na Alei Szucha. Torturowany w celu wymuszenia zeznań w czasie przesłuchań przez gestapo. W dniach 20-21 czerwca 1940 roku został wywieziony z Pawiaka transportem do Palmir pod Warszawą. Zginął rozstrzelany w pobliżu Palmir, w Puszczy Kampinoskiej, w ramach akcji AB, mającej na celu eksterminację polskiej inteligencji. Razem z nim rozstrzelano: Macieja Rataja, marszałka Sejmu w II Rzeczypospolitej, Tomasza Stankiewicza, lekarza, wicemistrza olimpijskiego z Paryża w 1924 w kolarstwie (4000 m na torze drużynowo), Mieczysława Niedziałkowskiego, członka ponadpartyjnego Komitetu Obywatelskiego przy Dowództwie Obrony Warszawy, Feliksa Żubera, lekkoatletę, uczestnika Igrzysk Olimpijskich w Amsterdamie w 1928.

 

W czasach, gdy na bieżniach lekkoatletycznych brylował Kusy, trendy w strojach reprezentacyjnych zawsze nadawali piłkarze.W grach zespołowych bardziej rzucała się w oczy wszelka „indywidualność” niż w lekkiej atletyce. Jaka była historia koszulek reprezentacji Polski? Wbrew patriotycznym oczekiwaniom, pierwsze stroje reprezentacji nie były biało-czerwone, lecz czerwono-białe. Być może zadecydował o tym kolor orła: duże polskie godło na piersi dobrze kontrastował na czerwonym tle, gdyż nie było wokół niego obwódki herbowej. Tym pierwszym spotkaniem był mecz z Węgrami. Niestety przegrany 0:1.

Mecz Polska – Węgry w 1921 r.

Po 1927 roku, kiedy niestety zmodyfikowano godło Polski, zmieniły się też koszulki reprezentacji Polski. Przede wszystkim zmienił się ich kolor – na biały, zmniejszeniu uległ również wizerunek orła. Wybuch II wojny światowej zatrzymał w wielu aspektach życie Polski, przerwał również rozgrywki sportowe. Po wojnie komunistyczne władze dokonały kolejnej modyfikacji orła, pozbawiając go korony. Z takim godłem nasi reprezentanci wszystkich dyscyplin występowali przez kilkadziesiąt lat. W tym okresie doszło również do innej zmiany na koszulkach – nad herbem pojawiał się czasem haftowany napis „Polska”. W międzyczasie godło przesunięto z lewej piersi na centralną część koszulki. Obecnie stosuje się tradycyjne umiejscowienie – „na sercu”, czyli po lewej części klatki piersiowej. Z innych ciekawostek warto odnotować, że na przestrzeni lat Polakom zdarzyło się grać w koszulkach czarnych, granatowych czy nawet… błękitnych.

 

Po incydencie z usunięciem polskiego godła z koszulek na Mistrzostwa Europy 2012 (Polska i Ukraina), doszło do ogólnonarodowego wzburzenia i debaty, w efekcie czego nakazano polskim sportowcom noszenie godła ustawowo. Ustawę podpisał ówczesny prezydent Bronisław Komorowski. Lekkoatleci też przechodzili rozmaite perturbacje ze strojami reprezentacyjnymi.

100-lecie Odzyskania Niepodległości przez Polskę jest okazją do refleksji nad tym czym są godło Polski i jej barwy narodowe. Jubileusz doniosły, ale jakoś mało w nim radości, takiej na co dzień. Cieszę się, że mogę po raz kolejny pobiec w Biegu Niepodległości, by poczuć „braterstwo broni” i szum orlich skrzydeł. Chciałbymna koniec przytoczyć wiersz Cypriana Kamila Norwida z wiersza „Moja Ojczyzna”, który bardziej znany był sportowcom Pokolenia Kolumbów niż współczesnym:

Niechże nie uczą mię, gdzie ma ojczyzna,

Bo pola, sioła, okopy

I krew, i ciało, i ta jego blizna

To ślad – lub – stopy.

Przemysław Walewski


W artykule wykorzystano źródła:

Profil FB Stowarzyszenie Historyczne im.10 Pułku Piechoty

Wkipedia, www.szlachtawielkopolska.org