Zapraszamy do obejrzenia naszych relacji filmowych pt.”Biegaj i Zwiedzaj” z różnych zakątków świata. Podróżujemy także do znanych miejsc i odkrywamy je na nowo dla biegaczy. W tym odcinku odwiedzimy jeden z najpiękniejszych zakątków Toskanii – Elbę, trzecią co do wielkości włoską wyspę, ale największą w Archipelagu Toskańskim.
Obejrzyj odcinek programu „Biegaj i Zwiedzaj”
Linia brzegowa Elby brzegowa mierzy 147 km, z czego ponad 17 km przypada na malownicze plaże ukryte w skalistych zatokach. Kurorty nad morzem wypełnia latem gwarny tłum wczasowiczów, za to ukryte w głębi gór spokojne wioski zdają się niezmiennie trwać w swoim własnym świecie. Elba znana jest jako „wyspa Napoleona”. To tu 4 maja 1814 r. zesłany został cesarz Francuzów, której został suwerennym władcą. Miejsce swego zesłania Napoleon wybrał sam z trzech propozycji – Korfu, Korsyki i Elby. Zdecydował się na Elbę „prawdopodobnie ze względu na położenie geograficzne, w pobliżu kontynentu, i łatwą do kontrolowania powierzchnię. Jego głównym zmartwieniem było wówczas nie dać się zabić, a na jego życie czyhali nie tylko Anglicy i Burbonowie.
Choć spędził na Elbie tylko 10 miesięcy jego wkład w rozwój wyspy mieszkańcy pamiętają do dzisiaj. Przez krótki czas Elba była cesarstwem z własną armią, w skład której wchodzili polscy szwoleżerowie pod komendą majora Pawła Jerzmanowskiego i białą flagą z czerwonym ukośnym pasem, na której widnieją złote pszczoły. Pszczoła była godłem cesarza Napoleona Wielkiego, który słynął z pracowitości i … dwóch godzin snu na dobę. 26 lutego 1815 r. Napoleon opuścił Elbę i powrócił do Francji. Rozpoczęło się „Sto Dni” Napoleona, które zakończyła bitwa pod Waterloo.
Wyspę ekipa „Biegaj i Zwiedzaj” – Klaudia i Przemek Walewscy – przemierzyła wzdłuż i wszerz, przebiegając prawie 150 km, czyli więcej niż liczy linia brzegowa. Na Elbę najłatwiej dostać się promem z Piombino, dokąd można dotrzeć pociągiem z Pisy. Tu lądują samoloty rejsowe i tanich linii lotniczych startujące w Polsce. W Pisie nie sposób przymierzyć się do krzywej wieży. Eksperci dają jej 300 lat gwarancji, że nie zawali się. Czasu dużo, ale warto nie odkładać podróży to Pisy.
Na Elbie co krok napotykamy na ślady po Napoleonie i Medyceuszach oraz Marii Walewskiej. W Portoferaio znajduje się rezydencja Napoleona, w której można zobaczyć wiele osobistych pamiątek po cesarzu, m.in. imponującą bibliotekę i łoże. Niespełna 4 km biegiem z Portoferaio dotarliśmy do Villa San Martino, gdzie cesarskie orły na bramie wieszczą, że jesteśmy w letniej rezydencji Napoleona.
Do plażowania najlepiej wybrać przepiękną plażę w Marina di Campo i w Marciana di Campo czy urokliwe miasteczko Porto Azzuro. Położona w górach niewielka mieścina Poggio to rezydencja gubernatora i źródełko Napoleona, z którego można się napić do starożytnej Marciany, która jest starsza od Rzymu. Wieczorem warto odwiedzić liczne tawerny, gdzie serwowane są świeże ryby i owoce morza, a na deser pachnące owoce. Jedno jest pewne, Napoleon, gdyby mógł, powróciłby na Elbę, jedną z najbardziej urokliwych wysp śródziemnomorskich.
Przemek Walewski
