Menu

Półmaraton po ulicach Warszawy już w niedzielę!

25 marca 2019 - NEWSY
Półmaraton po ulicach Warszawy już w niedzielę!

W tym roku po raz pierwszy PZU Półmaraton Warszawski jest imprezą certyfikowaną odznaką Silver Label międzynarodowej federacji lekkoatletycznej (IAAF), wyróżniającą biegi uliczne zachowujące najwyższe standardy. W związku z tym, tegoroczna edycja imprezy jest bardzo mocno obsadzona.

Wynoszący 1:00:48 rekord trasy jest zagrożony, gdyż na starcie pojawi się dwóch znakomitych Kenijczyków, Peter Cheruyot Kirui oraz Gilbert Masai. Obaj mają „życiówki” lepsze od dotychczasowego rekordu Półmaratonu Warszawskiego, udało im się w przeszłości złamać magiczną granicę godziny na trasie półmaratonu.

Wśród kobiet również faworytkami będą Kenijki: Naomi Jebet (życiówka 1:08:19), Naomi Vaati (1:10:17) i Gladys Jeptepkeny Kipkoech (1:10:13). Szyki może im pomieszać pochodząca z Etiopii Ganet Gashie Beyene. Polskę w gronie najlepszych będą reprezentować Wojciech Kopeć i Kamil Karbowniak. Ten drugi jest mistrzem Polski w biegu na 10 kilometrów, w kategorii do lat 23. Obaj mają rekordy życiowe nieznacznie powyżej godziny i sześciu minut.

PZU Półmaraton Warszawski wygląda imponująco pod względem liczb. Na starcie pojawi się około 13 000 biegaczy, których będzie wspierać 1250 wolontariuszy na trasie liczącej dokładnie 21 km i 97,5 metra. Dla organizatorów inna liczba jest w tym roku najważniejsza. To 1000, bo po raz pierwszy tyle osób weźmie udział w akcji charytatywnej #BiegamDobrze.


Jedną z informacji zdradzonych na konferencji prasowej była ta, o wyglądzie medalu. Na pięknym krążku, który zaprezentował Marek Tronina, widoczna jest efektowna panorama stolicy, z Zamkiem Królewskim na pierwszym planie. Medal jest w kształcie Warszawy i będzie wspaniałą pamiątką dla wszystkich, którzy ukończą bieg. Dbałość o szczegóły zachwyca i to dzięki niej ten – w teorii prosty – przedmiot, jest małym dziełem sztuki. Wiele osób uważa, że to najpiękniejszy z dotychczasowych krążków.

Społeczność biegowa udowodniła, że ma nie tylko zdrowe, ale też wielkie serca. Po raz pierwszy wydamy ponad tysiąc pomarańczowych numerów, wyróżniających uczestników akcji Biegam Dobrze. Już w tym momencie pobiliśmy dotychczasowy rekord zebranej sumy, przekraczając 740 tysięcy złotych. A to na pewno nie koniec – cieszył się Marek Tronina.


W ramach akcji #BiegamDobrze uczestnicy zbierają środki na jedną z dziesięciu dostępnych fundacji: PAH, Dajemy Dzieciom Siłę, Fundacja Rak’n’Roll, Fundacja Synapsis, Amnesty International, WWF Polska, Unicef, NON IRON, Fundacja Wcześniak czy Fundacja Spartanie Dzieciom. To największa akcja charytatywna w środowisku biegowym w Polsce. Do końca zbiórki pozostało dużo czasu, a już udało się zebrać więcej, niż w zeszłym roku.


Start 14. PZU Półmaratonu w niedzielę, 31. marca, o godzinie 10. Tegoroczna impreza jest wyjątkowa z jeszcze jednej przyczyny: jeden z jej uczestników zostanie stutysięczną osobą, która ukończy Półmaraton Warszawski. W poprzednich trzynastu edycjach tego biegu do mety dobiegło 95 970 osób. – Dla biegacza, który jako stutysięczna osoba ukończy półmaraton, mamy przygotowaną specjalną niespodziankę. Statystycznie patrząc będzie to jedna z osób, która będzie miała czas w okolicach 1 godziny i 50 minut – zdradza Marek Tronina.


W Warszawie trasy biegów miejskich przeważnie corocznie ulegają zmianom, jednak trasa PZU Półmaratonu będzie taka sama, jak w zeszłym roku. Biegacze wyruszą z ul. Konwiktorskiej i zakończą start przy Parku Fontann. Organizatorzy wyszli naprzeciwko oczekiwaniom uczestników, którzy niezwykle chwalili sobie zeszłoroczną trasę. – Lepsze jest wrogiem dobrego. Biegacze byli bardzo zadowoleni z zeszłorocznej edycji, więc postanowiliśmy niczego nie zmieniać – tłumaczył Marek Tronina, który ma wiele powodów do dumy.


Spotkanie z mediami, zapowiadające 14. edycję PZU Półmaratonu Warszawskiego, odbyło się w Starej Oranżerii w Łazienkach Królewskich. To miejsce nie zostało wybrane przez przypadek, gdyż już w XX-leciu międzywojennym było silnie związane z bieganiem. – To właśnie tutaj trenował przed igrzyskami w Los Angeles nasz złoty medalista w biegu na 10 kilometrów Janusz Kusociński. Po powrocie ze Stanów Zjednoczonych prezydent Ignacy Mościcki uhonorował go, wręczając mu klucze do położonego właśnie na terenie naszego parku mieszkania – opowiadał Jakub Pawlak, kierownik działu marketingu muzeum Łazienki Królewskie.
Współpracę z New Balance nawiązały również Łazienki Królewskie, które mają stać się jeszcze lepszym miejscem dla biegaczy – rusza inicjatywa Royal Runners Club. Dzięki niej, na terenie parku powstaną nowe ścieżki biegowe. Będą również organizowane specjalne zajęcia z trenerami, mające wspomóc fanów biegania w dojściu do optymalnej formy.