W deszczowych warunkach ubiegłoroczny triumfator Tadu Abate wygrał w sprinterskim stylu na finiszu uzyskując czas 2:08:25. Jego rodak Ayele Abshero minął linię zaledwie sekundę później, a mistrz olimpijski Stephen Kiprotich był trzeci (2:08:31). Nigdy wcześniej trzech najlepszych zawodników w Hamburgu nie dzieliło zaledwie sześć sekund. Wśród kobiet zwyciężyła także Etiopka Dibabe Kuma w czasie 2:24:41.
Wyścig kobiet nie miał takich popisów sprinterskich na końcówce jak w rywalizacji mężczyzn. Wprawdzie od początku Dibabe Kuma prowadziła stawkę biegaczek i pozostała liderką popomo pościgu Kenijek Veronici Nyaruai i Jackline Chepngeno. Na połowie dystansu Etiopka zameldowała się w czasie 71:25, co prognozowało ostateczny wynik na 2:23. Goniące Kenijki powoli traciły dystans, a pozostałe rywalki nie odpuszczały. Drugie miejsce i trzecie miejsce pozostały pod znakiem zapytania aż do końca. Ostatecznie na drugim miejscu finiszowała Kenijka Magdalyne Masai (2:26:02), a prawie dwie minuty za nią reprezentantka Tanzanii Failuna Matanga (2:27:55).
Etiopczycy świętowali znakomity występ. „Jestem naturalnie zadowolony ze swojego pierwszego zwycięstwa. Musiałem dostosować się do zmiennych warunków pogodowych, które wciąż zmieniały się od kilku dni. Ale deszcz nie był dla mnie problemem. Ayele i ja pomagaliśmy sobie nawzajem ”- powiedział Tadu Abatu.
Przemysław Walewski
Fot. Hoch Zwei / Haspa Marathon Hamburg
Mężczyźni:
- Tadu Abate ETH 2:08:25
- Ayele Abshero ETH 2:08:26
- Stephen Kiprotich UGA 2:08:31
- Jiksa Tolosa ETH 2:08:51
- Lucas Rotich KEN 2:09:48
- Robert Chemonges UGA 2:09:59
- Ryu Takaku JPN 2:10:02
- Jonathan Korir KEN 2:10:08
- Kohei Ogino JPN 2:10:15
- Mert Girmalegesse TUR 2:11:07
Kobiety:
- Dibabe Kuma ETH 2:24:41
- Magdalyne Masai KEN 2:26:02
- Failuna Matanga TAN 2:27:55
- Veronica Nyaruai KEN 2:29:14
- Hanna Lindholm SWE 2:29:34
- Madai Perez MEX 2:30:04
- Elena Loyo ESP 2:31:13
- Linet Toroitich UGA 2:32:52
www.haspa-marathon-hamburg.de